11764
Book
In basket
Przyszedł do mojej żony w południe. Była w kuchni i obierała ziemniaki, kiedy usłyszała brzęczek domofonu, a potem głos Aleksandra w słuchawce. Zapytał czy może wejść, wpuściła go oczywiście. Przyniósł pizzę hawajską w tekturowym pudełku, i w białym, plastikowym pojemniku zestaw trzech sałatek polanych sosem francuskim. Była zaskoczona, bo nie zamawiała niczego w żadnej pizzerii. Ile ci płacę, Aleksandrze?Uśmiechnął się, przecząco poruszył głową i wyszedł... Kiedy wróciłem do domu, zapytałem: Skąd ta pizza?Powiedziała, że nie wie skąd, więc objąłem moją żonę i przez chwilę staliśmy nieruchomo pośrodku kuchni.
Availability:
Galewice - Oddział dla Dzieci i Mł.
All copies are currently unavailable
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again