11656
Book
In basket
Przepaść / Robert Harris ; z angielskiego przełożył Andrzej Szulc. - Wydanie I. - Warszawa : Albatros, 2025. - 478, [2] strony ; 21 cm.
Świat na krawędzi wojny. Romans na granicy skandalu. Porywająca powieść o polityce i władzy. Lato 1914 roku. Świat zmierza ku katastrofie. W Londynie dwudziestosześcioletnia Venetia Stanley – sprytna, znudzona i nieostrożna arystokratka – nawiązuje romans z pięćdziesięciodziewięcioletnim premierem H.H. Asquithem, mężczyzną ponad dwukrotnie od niej starszym. Kochanek pisze do niej obsesyjnie, dzieląc się najbardziej delikatnymi – i ściśle tajnymi – sprawami państwowymi. Podczas gdy Asquith mimowolnie prowadzi kraj ku wojnie z Niemcami, młody oficer wywiadu zostaje przydzielony do zbadania wycieku ściśle tajnych dokumentów. To, co dotąd było skandalem obyczajowym, okazuje się zagrożeniem bezpieczeństwa państwowego, które może wpłynąć na decyzje polityczne i zmienić bieg historii. Robert Harris jak zwykle po mistrzowsku łączy fakty historyczne z fikcją literacką, tworząc pełną napięcia i rozgrywek politycznych, ekscytującą fabułę. Do romansu, który połączył Herberta Asquitha z Venetią Stanley, doszło naprawdę. W latach 1914 i 1915, w których rozgrywa się akcja książki, Asquith stał się od niej całkowicie zależny. Kochanka zachowała 560 listów od zauroczonego premiera, do wielu z nich załączono tajne rządowe telegramy i raporty. Robert Harris czerpie z nich obficie, pogłębiając za sprawą swojej opowieści naszą wiedzę o historii, ujawniając słabości, a także mocne strony człowieka, który przewodził Wielkiej Brytanii 110 lat temu, na początku I wojny światowej. A także ukazując Venetię Stanley jako jedną z najbardziej wpływowych kobiet w dziejach Wysp.
Availability:
Galewice - Wypożyczalnia
All copies are currently on loan: sygn. 82 (1 egz.)
Notes:
Tytuł oryginału: Precipice, 2024
Bibliography, etc. note
Bibliografia na stronach 478-[479].
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again